Napisałaś - "Przecież ci jełopie napisałam, że NBP nie jest bankiem w rozumieniu Prawa bankowego".
Jesteś jak pan Jourdain, który odkrył, że od przeszło 40-tu lat mówi prozą, nic o tym nie wiedząc.
Ponadto z dumą ogłasza to wszem i wobec, mając pretensje do tych, którzy przed tą prawdą objawioną nie klękają.
Na Boga - wydoroślej.
Na marginesie - co ja na to poradzę, że Żydowi opłaca się bicie monet, a Polakowi nie.
Kiedyś w knajpie zabrakło Jakubasowi na piwo. Zadzwonił do mennicy, kazał wydrukować sobie paczkę stuzłotówek i przywieźć umyślnym.
Nie minęło dziesięć minut, przed knajpą ląduje helikopter, wyłazi z niego umyślny w liberii i klęcząc podaje Jakubasowi paczkę banknotów, pachnących jeszcze świeżą farbą.
Cośmy wtedy poużywali, tego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało.
Ale niestety, to se ne vrati.
pozdrawia
nonscolar
PS. Ne vrati se przez takich dociekliwych jak Pani.
Po prostu - Jakubas powiedział, że boi się kłopotów i żadnego więcej chlańska nie zasponsoruje.
polskie monety obiegowe[9] i kolekcjonerskie[10];
monety na zamówienie emitentów z innych państw[11];
inwestycyjne sztabki złota o masie od 1 do 1000 g[12];
wszystkie polskie odznaczenia państwowe[13];
medale i znaczki[14];
datowniki[15];
pieczęcie i znaczniki (cechowniki) probiercze[16].
Może Pan wytłumaczyć w jaki sposób znalazł się tam na przykład NBP, czyli w jaki sposób jest czyjąś własnością?
Niechby nawet i Rothschildów.
pozdrowienia
nonscolar
PS. Najpierw my Polacy robimy sami z siebie debili, a później, gdy inni z naszego matołectwa korzystają, mamy do nich pretensje. Międzynarodowa polityka to nie dobroczynność.
Gdyby debile w stylu Tuska, Balcerowicza, Rostowskiego i pozostałej ferajny (chociaż dotyczy to w mniejszym lub większym stopniu wszystkich rządzących do tej pory polityków) nie robili długów, to nie musielibyśmy utrzymywać żadnych międzynarodowych instytucji finansowych.
Niech Pan sam sprawdzi, ilu debili głosowało chociażby na PO i Nowoczesną (o lewakach nie wspominając) w ostatnich wyborach. I co?
Rothschild im kazał?
Niech Pan nie będzie śmiieszny.
W końcu nawet najgłupszy murzyn z Afryki, po rocznym pobycie w Polsce i kontakcie z językiem polskim jest w stanie operować nim w stopniu zrozumiałym dla tubylców.
A Pani - podobno Polka z dziada pradziada, nie jest w stanie sklecić nawet dwóch poprawnych zdań w języku polskim, w taki sposób, by można było je zrozumieć.
Zakrawa to już nie tylko na dysleksję i dysortografię, ale nawet na dysrozumię i dyspolakię.
Weź się babo w garść i spróbuj skończyć szkołę podstawową.
Tylko uczciwie, a nie po znajomości.
Tam się chociaż trochę oswoisz z językiem polskim.
======
Obecnie świadczenia należne kombatantowi lub innej osobie uprawnionej zamieszkałym za granicą wypłacane są na ich wniosek - osobie przez nich upoważnionej do odbioru, zamieszkałej w kraju albo na prowadzony w kraju rachunek w banku.
W związku z tym, iż rozwiązanie takie niewątpliwie powoduje zbędne utrudnienia, ostatnia nowelizacja prawa kombatanckiego wprowadza ułatwienia w zakresie transferu świadczeń kombatanckich przysługujących kombatantom lub innym osobom uprawnionym zamieszkałym za granicą.
==============
I to by było na tyle (jak mawiał pewien klasyk).
Pozwoli Pani, że spróbuję coś Pani wytłumaczyć. Oczywiście może się Pani ze mną nie zgodzić. Jest to tylko mój subiektywny sąd.
Otóż.
Osoba, która nie rozumie znaczenia prostych zdań sformułowanych i wyrażonych w języku polskim i chwali się tym na forum publicznym, dowodząc tym swojej polskości, nie jest ani Polką ani Polakiem tylko, w najlepszym przypadku - idiotką lub idiotą.
W najgorszym przypadku - zwykłym ścierwem na obcych usługach.
Z prośbą o - "pójście po rozum do głowy", pozdrawia
Szacunek należy się wszystkim mającym odwagę niezłomnym, nie
szukających korzyści materialnych, rozgłosu, najczęściej anonimowych,
poświęcających swój prywatny czas Bohaterom.
Panie Ryszardzie (przepraszam, że tak bezpośrednio).
Jakoś tak samo wyszło.
Po prostu denerwują mnie ludzie, którzy myślą, że używając wielkich liter niezgodnie z zasadami polskiej pisowni (pisząc na przykład: Polski Złoty, Suwerenna Niepodległość, Polska Pisownia itepe itede...) dowodzą tym swojego patriotyzmu.
Niestety - czasami bywa odwrotnie.
Patriota powinien dbać o czystość języka.
Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy się ze mną zgodzą. Cóż - trudno.
Zdania nie zmienię.
Odnośnie wyborów.
:-)
Rozpisałem się dzisiaj, bo nie wierzyłem, że dożyję czasów, gdy wyborcy wytną w pień lewaków, lewicę i PO. Dlatego jestem trochę "nadaktywny".
Ale, jak sądzę, specjalnej krzywdy nikomu nie zrobię.
Pozdrawiam Pana serdecznie, życzę Panu jak najlepiej i proszę o wybaczenie - co złego, to nie ja.
nonscolar
PS. nonscolar to zwykła ksywa, nie przywiązuję do niej wagi, chociaż trochę się z nią zżyłem, jak ze starą gderliwą żoną :-)
Jest idiotą.
Napisałaś - "Przecież ci jełopie napisałam, że NBP nie jest bankiem w rozumieniu Prawa bankowego".
Jesteś jak pan Jourdain, który odkrył, że od przeszło 40-tu lat mówi prozą, nic o tym nie wiedząc.
Ponadto z dumą ogłasza to wszem i wobec, mając pretensje do tych, którzy przed tą prawdą objawioną nie klękają.
Na Boga - wydoroślej.
Na marginesie - co ja na to poradzę, że Żydowi opłaca się bicie monet, a Polakowi nie.
pozdro
nonscolar
Kiedyś w knajpie zabrakło Jakubasowi na piwo. Zadzwonił do mennicy, kazał wydrukować sobie paczkę stuzłotówek i przywieźć umyślnym.
Nie minęło dziesięć minut, przed knajpą ląduje helikopter, wyłazi z niego umyślny w liberii i klęcząc podaje Jakubasowi paczkę banknotów, pachnących jeszcze świeżą farbą.
Cośmy wtedy poużywali, tego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało.
Ale niestety, to se ne vrati.
pozdrawia
nonscolar
PS. Ne vrati se przez takich dociekliwych jak Pani.
Po prostu - Jakubas powiedział, że boi się kłopotów i żadnego więcej chlańska nie zasponsoruje.
Jebnij się wercio w pen pusty łeb.
==============
W ramach działalności menniczej spółka produkuje:
polskie monety obiegowe[9] i kolekcjonerskie[10];
monety na zamówienie emitentów z innych państw[11];
inwestycyjne sztabki złota o masie od 1 do 1000 g[12];
wszystkie polskie odznaczenia państwowe[13];
medale i znaczki[14];
datowniki[15];
pieczęcie i znaczniki (cechowniki) probiercze[16].
Cytat za:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mennica_Polska
==================
Rozumiem, że Jakubas już dawno przyznał sobie wszystkie możliwe ordery i śpi na wyprodukowanych przez siebie sztabkach złota.
A datowniki przekręca wstecz i se nimi datuje co chce i kiedy chce.
Nawet, gdybyś sobie głowę pod kafar podłożyła i tak nic ci to nie pomoże. Od pewnego poziomu głupota jest nieodwracalna.
nonscolar
Może Pan wytłumaczyć w jaki sposób znalazł się tam na przykład NBP, czyli w jaki sposób jest czyjąś własnością?
Niechby nawet i Rothschildów.
pozdrowienia
nonscolar
PS. Najpierw my Polacy robimy sami z siebie debili, a później, gdy inni z naszego matołectwa korzystają, mamy do nich pretensje. Międzynarodowa polityka to nie dobroczynność.
Gdyby debile w stylu Tuska, Balcerowicza, Rostowskiego i pozostałej ferajny (chociaż dotyczy to w mniejszym lub większym stopniu wszystkich rządzących do tej pory polityków) nie robili długów, to nie musielibyśmy utrzymywać żadnych międzynarodowych instytucji finansowych.
Niech Pan sam sprawdzi, ilu debili głosowało chociażby na PO i Nowoczesną (o lewakach nie wspominając) w ostatnich wyborach. I co?
Rothschild im kazał?
Niech Pan nie będzie śmiieszny.
Widać jest was trochę na różnych uczelniach :-))
pozdro
nonscolar
PS. "Degeneriusz" tylko dlatego, że miał najmocniejszą głowę ze wszystkich i było mu obojętne, co pije.
Moja eks była tak samo rozgarnięta.
A prawie ministerialny stołek.
Bo to Polska właśnie.
Buźka od nonscolara ;-)
W końcu nawet najgłupszy murzyn z Afryki, po rocznym pobycie w Polsce i kontakcie z językiem polskim jest w stanie operować nim w stopniu zrozumiałym dla tubylców.
A Pani - podobno Polka z dziada pradziada, nie jest w stanie sklecić nawet dwóch poprawnych zdań w języku polskim, w taki sposób, by można było je zrozumieć.
Zakrawa to już nie tylko na dysleksję i dysortografię, ale nawet na dysrozumię i dyspolakię.
Weź się babo w garść i spróbuj skończyć szkołę podstawową.
Tylko uczciwie, a nie po znajomości.
Tam się chociaż trochę oswoisz z językiem polskim.
Albo zacznij odwiedzać psychologa.
Z życzeniami powrotu do równowagi psychicznej
nonscolar
Z transferem przyznanych im środków Żydzi poradzą sobie świetnie, nawet bez ustawy.
Niestety, są takie środowiska kombatanckie poza Polską, dla których koszt utrzymania konta w Polsce może przewyższać wartość przyznanych świadczeń.
Listę stowarzyszeń kombatanckich masz tutaj:
https://www.udskior.gov.pl/Organizacje,i,inne,podmioty,zrzeszajace,osoby,posiadajace,uprawnienia,kombatanckie,i,rownorzedne,596.html
I głównie dla nich jest ta ustawa.
Patrząc na Pani posty zastanawiam się, czy z debilizmu można się wyleczyć.
Nazywali go "Ireneriusz-Degeneriusz".
Czy to możliwe, że to Pan?
Sporo by się zgadzało.
Pozwoli Pani, że zacytuję odpowiedni fragment ustawy
http://www.udskior.gov.pl/Komunikat,Urzedu,do,Spraw,Kombatantow,i,Osob,Represjonowanych,w,sprawie,informacji,prasowych,dotyczacych,transferu,swiadczen,kombatanckich,za,%3Cstrong%3Egranice%3C/Nowelizacja,ustawy,kombatanckiej,940.html.
Cytuję
======
Obecnie świadczenia należne kombatantowi lub innej osobie uprawnionej zamieszkałym za granicą wypłacane są na ich wniosek - osobie przez nich upoważnionej do odbioru, zamieszkałej w kraju albo na prowadzony w kraju rachunek w banku.
W związku z tym, iż rozwiązanie takie niewątpliwie powoduje zbędne utrudnienia, ostatnia nowelizacja prawa kombatanckiego wprowadza ułatwienia w zakresie transferu świadczeń kombatanckich przysługujących kombatantom lub innym osobom uprawnionym zamieszkałym za granicą.
==============
I to by było na tyle (jak mawiał pewien klasyk).
Pozwoli Pani, że spróbuję coś Pani wytłumaczyć. Oczywiście może się Pani ze mną nie zgodzić. Jest to tylko mój subiektywny sąd.
Otóż.
Osoba, która nie rozumie znaczenia prostych zdań sformułowanych i wyrażonych w języku polskim i chwali się tym na forum publicznym, dowodząc tym swojej polskości, nie jest ani Polką ani Polakiem tylko, w najlepszym przypadku - idiotką lub idiotą.
W najgorszym przypadku - zwykłym ścierwem na obcych usługach.
Z prośbą o - "pójście po rozum do głowy", pozdrawia
nonscolar
Szanownemu Panu najwyższy szacuneczek.
pozdrawiam i do usłyszenia
nonscolar
Kaleczysz język polski jak jakiś przygłup lub dyslektyk.
Jeśli się trochę bardziej postarasz, pokonasz Czeczetkowicza.
Baranie
:-)))
Bu ha ha ha
Czy Pana już totalnie poje..ło?
Z narodowuym pozdrowieniem
nonscolar
szukających korzyści materialnych, rozgłosu, najczęściej anonimowych,
poświęcających swój prywatny czas Bohaterom.
---------------
To jest baranie niegramatycznie.
Dobrze. Jeszcze raz przepraszam.
Nie będę komentował.
Niestety, nic na to nie poradzę, że dla mnie język polski to "język polski", a nie "język Polski", ani "Język Polski".
Uważam, i nic tego nie zmieni, że Polak powinien pisać i mówić po polsku, a nie po "Polskiemu" albo jak LoneStar1776 - po "POLSKAWEMU".
Sorry (wiem, że to nie po polsku :-)))), ale zdania nie zmienię.
Niemniej jednak serdecznie pozdrawiam w tym pięknym dniu, w którym poległa duża część lewactwa.
nonscolar
Jakoś tak samo wyszło.
Po prostu denerwują mnie ludzie, którzy myślą, że używając wielkich liter niezgodnie z zasadami polskiej pisowni (pisząc na przykład: Polski Złoty, Suwerenna Niepodległość, Polska Pisownia itepe itede...) dowodzą tym swojego patriotyzmu.
Niestety - czasami bywa odwrotnie.
Patriota powinien dbać o czystość języka.
Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy się ze mną zgodzą. Cóż - trudno.
Zdania nie zmienię.
Odnośnie wyborów.
:-)
Rozpisałem się dzisiaj, bo nie wierzyłem, że dożyję czasów, gdy wyborcy wytną w pień lewaków, lewicę i PO. Dlatego jestem trochę "nadaktywny".
Ale, jak sądzę, specjalnej krzywdy nikomu nie zrobię.
Pozdrawiam Pana serdecznie, życzę Panu jak najlepiej i proszę o wybaczenie - co złego, to nie ja.
nonscolar
PS. nonscolar to zwykła ksywa, nie przywiązuję do niej wagi, chociaż trochę się z nią zżyłem, jak ze starą gderliwą żoną :-)